Podstawowe informacje

Tytuł oryginalny:  “The 21st Century Screenplay: A Comprehensive Guide to Writing Tomorrow’s Films”.

Autor:  Linda Aronson

Tłumaczenie:  Agnieszka Kruk

Wydawnictwo:  Wydawnictwo Akademickie Dialog

Liczba stron:  568

Rok wydania (w Polsce):  2019  (II wydanie)

Cena:  75 zł. (w sklepie wydawnictwa)

 


Spis treści

  • Od autorki
  • Wstęp
  • Słowo wstępne
  • Część 1: Szukanie pomysłów (4 rozdziały)
  • Część 2: Konwencjonalne struktury narracyjne (11 rozdziałów)
  • Część 3: Zaplatanie fabuły w praktyce (4 rozdziały)
  • Część 4: Narracja równoległa
  • Sekcja 1: Narracja tandemowa    (4 rozdziały)
  • Sekcja 2: Narracja z multiprotagonistą    (6 rozdziałów)
  • Sekcja 3: Narracja z podwójną podróżą    (1 rozdział)
  • Sekcja 4: Narracja z retrospekcją    (8 rozdziałów)
  • Sekcja 5: Narracja z historiami konsekutywnymi    (6 rozdziałów)
  • Sekcja 6: Narracja z przełamanym tandemem    (4 rozdziały)
  • Część 5: Zagubione opowieści – filmy z problemami strukturalnymi (2 rozdziały)
  • Część 6: Przenoszenie historii na papier (3 rozdziały)

 

O autorce

Linda Aronson to postać absolutnie legendarna. Od 40 lat aktywnie zajmuje się teorią scenariopisarstwa udzielając się jako konsultantka scenariuszowa, mentorka, prelegentka, prowadząca warsztaty, autorka książek i wykładowczyni. Z jej wiedzy korzystały takie uczelnie i instytucje jak New York University, Columbia University, American Film Institute, Berkley, The Script Factory, Goldsmiths, Scottish Screen Academy, FAS w Dublinie, CEEA w Paryżu, DFFB w Berlinie, NFTVA w Amsterdamie i FAMU w Pradze.

Jej korzenie wywodzą się z literaturoznawstwa (studiowała angielską literaturę na University of Ulster), przygodę z pisaniem zaczęła od sztuk teatralnych, ma na swoim koncie kilka odcinków różnych seriali i scenariusz jednego filmu fabularnego – „Kostas” (1979) w reżyserii Paula Coxa.

Światową sławę przyniosła jej omawiana tutaj książka. Oprócz niej, w dziedzinie scenariopisarstwa, napisała „Screenwriting Updated”, „Television Writing”, „Writing with Imagination” oraz „Script Mechanics”.

Przy okazji pierwszej edycji Script Fiesty Linda Aronson odwiedziła Polskę.

 

Co mi się w niej najbardziej podoba?

Książka Lindy Aronson to blisko 600 stron wypełnionych ciekawymi analizami i prezentacją różnych struktur narracyjnych. Poniżej wymieniam to co najbardziej spodobało mi się w poszczególnych częściach, sekcjach i rozdziałach:

  • Część 1: Szukanie pomysłów;

– Podczas szukania pomysłów Linda Aronson zachęca do wykorzystania myślenia wertykalnego, które wyznacza zadanie oraz myślenia lateralnego, włączającego burzę mózgu by uzyskać coś wiarygodnego, ale też oryginalnego. Myślę, że to bardzo dobry sposób na tworzenie ciekawych scen.

– Autorka podkreśla rolę gatunku, jako swoistej obietnicy złożonej widzowi.

– W tej części jesteśmy również zachęceni do korzystania z klasycznych wzorców i schematów czyli z bajek, baśni i legend.

 

  • Część 2: Konwencjonalne struktury narracyjne;

– Chociaż „Scenariusz na miarę XXI wieku” zyskał sławę dzięki prezentacji nieliniowych sposobów narracji to warto wspomnieć, że rozdział o klasycznej, trzy aktowej strukturze liczy ponad 120 stron i zawiera absolutnie wszystko co trzeba wiedzieć o podstawach budowania klasycznego scenariusza. Z przedstawionych tutaj pomysłów, podpowiedzi i porad najbardziej spodobała mi się idea linii akcji i relacji, ich wzajemnego przenikania i napędzania oraz podkreślenie roli głównego bohatera, ostrzeżenie, że jego bierność może być zabójcza dla twojej historii.

– Dużą wartością jest również umieszczona na końcu tej części analiza „Fortepianu” Jane Campion.

 

  • Część 3: Zaplatanie fabuły w praktyce;

– „Fabuła jest łańcuchem wydarzeń, które prowadzą do kulminacji”. Tylko tyle i aż tyle. To co powinno nas napędzać przy konstruowaniu kolejnych scen jest pytanie „i co dalej?”

 

  • Część 4: Narracja równoległa

– To jest ta część dla której tą książkę się kupuje. 260 stron szczegółowego przedstawienia sześciu różnych, oryginalnych narracji. Każdy scenarzysta, który myśli o niestandardowym sposobie opowiadania swojej historii powinien przeczytać to co przygotowała Linda Aronson.

– We wprowadzeniu autorka pomaga dobrać odpowiednią strukturę do naszej historii. Podkreśla tutaj rolę tematyki jako czynnika kluczowego przy takim wyborze.

– Każda z sześciu sekcji prezentujących kolejne narracje składa się z wprowadzenia definiującego daną strukturę, przedstawienia cech charakterystycznych oraz analizy konkretnego przykładu.

– Prezentując poszczególne struktury Linda Aronson za każdym razem stara się wskazać charakterystyczne schematy i kluczowe motywy, tak by nakreślić szablon według którego mogą pracować scenarzyści.

– Wymienione są również częste problemy na jakie można się natknąć korzystając z danej struktury.

  • Część 5: Zagubione opowieści – filmy z problemami strukturalnymi;

– W tej części autorka analizuje problemy narracyjne występujące w konkretnych filmach, między innymi w „Informatorze” (reżyseria Michael Mann, scenariusz Michael Mann i Eric Roth), „Syrianie” (scen. i reż. Stephen Gaghan), „Burzy lodowej” (reż. Ang Lee, scen. James Schamus), „Cienkiej czerwonej linii” (scen. i reż. Terrence Malick), „Wzgórzu nadziei” (scen. i reż. Anthony Minghella), „Ośmiu częściach prawdy” (reż. Pete Travis, scen. Barry Levy i „Złym wychowaniu” (scen. i reż. Pedro Almodovar).

 

  • Część 6: Przenoszenie historii na papier;

– Ostatnia część serwuje kilka podpowiedzi w jaki sposób konstruować pojedyncze sceny oraz jak pisać dialog z dobrą ekspozycją i podtekstem.

– Bardzo przydatny jest przykład nieudanego dialogu wraz z konkretnym wskazaniem błędów i komentarzem oraz drugą wersją tego samego dialogu, już uwzględniającą poprawki.

 

Czego mi w niej brakuje?

W zakresie prezentacji niestandardowych sposobów narracji książka Lindy Aronson ociera się o ideał. Wszystkie spotykane w świecie filmowym struktury są szczegółowo przedstawione, przeanalizowane i podane w taki sposób by każdy scenarzysta chcący poeksperymentować ze sposobem opowiadania był w stanie tego skutecznie spróbować.

Jeśli muszę wskazać jakieś braki tej pozycji to, postawiłbym na niedostateczną liczbę przykładów obrazujących poszczególne struktury. Nie chodzi o to, że ich nie ma (bo są, konkretne), ale kiedy człowiek zasmakuje w czymś tak dobrym chce więcej i więcej. Właśnie przedstawienie teorii Lindy Aronson na praktycznym przykładzie ma w sobie największą moc i można wtedy tą wiedzę najlepiej przyswoić. Dlatego chętnie zapoznałbym się z większą ilością przykładów, zdając sobie jednocześnie sprawę, że wtedy książka mogłaby napuchnąć do gargantuicznych rozmiarów.

 

Podsumowanie

„Scenariusz na miarę XXI wieku” nie jest łatwą książką. I nie chodzi mi tu o język, który jest absolutnie przystępny, ale uczucia jakie rozbudza. Jej lektura zagnieżdża w twoim umyśle myśl, szybko przeradzającą się w potrzebę, by kolejne scenariusze pisać tylko i wyłącznie z wykorzystaniem niestandardowych sposobów narracji. Linda Aronson sprawia, że narracje z przełamanym tandemem, podwójną podróżą, retrospekcjami, historiami konsekutywnymi wydają się proste i osiągalne dla każdego piszącego. Rzeczywistość później może okazać się różna, ale tylko ćwicząc, próbując i pisząc jesteśmy w stanie się poprawiać i opowiadać nasze historie coraz lepiej, ciekawiej i oryginalniej. Dlatego zachęcam was do zapoznania się ze „Scenariuszem na miarę XXI wieku” i spróbowania swoich sił z twórczą różnorodnością.

Miłej lektury!