Ostatnie dni 2019 roku postanowiłem spędzić w towarzystwie jednego z moich ulubionych scenarzystów – Aarona Sorkina. W ramach cyklu „Pierwsza scena” przyjrzałem się jego pracy przy „The Social Network”, która przyniosła mu, między innymi, Oscara za najlepszy scenariusz adaptowany. Zapraszam! Co analizuję? „The Social Network” w reżyserii Davida Finchera miał swoją premierę w 2010…
Autor: Maciej Słowiński
Pierwsze urodziny!
Czas szybko leci! Dokładnie dzisiaj mija rok od kiedy rozpocząłem swoją przygodę z blogowaniem. To był szalenie ciekawy i intensywny dla mnie czas. Wiele się nauczyłem, a zebrane doświadczenie na pewno się przyda. Tym bardziej, że kolejny rok zapowiada się na bardzo intensywny i ambitny. Wszystkie jubileusze, benefisy i rocznice siłą rzeczy mają charakter wspominkowy,…
Synopsis – wszystko co warto wiedzieć
Tworzenie nowych cyklów (takich jak na przykład Pierwsza scena) jest fascynujące, ale by miały one rację bytu (i nazwy) muszą być kontynuowane. Dlatego dzisiaj chciałbym powrócić do Niezbędnika scenarzysty, serii zapoczątkowanej wpisem dotyczącym logline’u i przedstawić wam zasady tworzenia synopsisu. Czym jest synopsis? O ile logline i treatment są stałymi oraz jasno określonymi elementami…
Pierwsza scena #1 – „Chłopcy z ferajny”
Pięć stron. Mniej więcej tyle, według słów doświadczonych, profesjonalnych „czytaczy” scenariuszy otrzymujemy by ich zainteresować swoim tekstem. Wytworzona wtedy świadoma lub podświadoma ocena naszej pracy rzutuje na odbiór całości. Podobnie jest z widzami w kinie – podczas pierwszych minut nasz odbiorca jest w pełni skoncentrowany i pozytywnie nastawiony (w końcu z jakiegoś powodu wybrał ten…
Research scenarzysty – w poszukiwaniu odpowiedzi
Shonda Rhimes, znana amerykańska scenarzystka i showrunnerka („Chirurdzy”, „Skandal”, „Prywatna praktyka”) powiedziała: „Kiedyś chciałam być lekarzem, prawnikiem lub politykiem. Prawdziwy zawód. Rodzice byliby dumni. Ale nie mogłam się zdecydować. Zostałam więc pisarką i mogę być każdym z nich, kiedy tylko zechcę.” To jedna z największych zalet bycia scenarzystą. Możesz być kimkolwiek tylko chcesz. By jednak…
Jak to jest napisane? #2 Analiza scenariuszowa pilota serialu „Czarnobyl”
Pierwszy artykuł z cyklu „Jak to jest napisane?” (tutaj można go przeczytać), w którym analizowałem scenariusz filmu „Trzy Billboardy za Ebbing, Missouri” autorstwa Martina McDonagha, spotkał się z bardzo życzliwym przyjęciem, więc pora na drugą część. Tym razem przyjrzę się bliżej fenomenowi ostatnich miesięcy – serialowi „Czarnobyl”. Czym się różni analiza scenariusza filmu od…
Konkurs na stypendium scenariuszowe Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej – wyniki
1 marca bieżącego roku Fundacja Generał Elżbiety Zawackiej ogłosiła konkurs na stypendium scenariuszowe do pełnometrażowego filmu fabularnego o generał Elżbiecie Zawackiej. Dzisiaj ogłoszono wyniki i okazało się, że 23 września to jeden z najważniejszych dni w mojej dotychczasowej przygodzie scenariuszowej. Wygrałem. Od dawna jestem zwolennikiem konkursów scenariuszowych. To fantastyczna okazja by scenarzysta poddał swoją pracę…
Gdynia 2019 – na co najbardziej czekam?
Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni właśnie osiągnął półmetek. Za nami pierwsze wydarzenia, konferencje, seanse, opinie, recenzje i afery (Solid Gold!). Święto kina hula już na pełnych obrotach. Dzisiaj planuję się do tej zabawy przyłączyć. Gdynia to, po OFF Camerze w Krakowie i Kameralnym Lecie w Radomiu (z których wrażenia opisałem tutaj i tutaj), trzeci…
Czego potrzebuje scenarzysta?
Czego potrzebuje scenarzysta by napisać dobry scenariusz? Zadaję sobie to pytanie odkąd poważniej zająłem się pisaniem. Jeśli bylibyście zmuszeni zawęzić odpowiedź do jednej kwestii, to co byście wskazali? Talent? Oczywiście. Doświadczenie życiowe? Niewątpliwie. Wykształcenie? Pomaga. Pracowitość? Pewnie. Research? Jak najbardziej. To wszystko są niewątpliwie bardzo ważne komponenty. Jednak jeśli miałbym wskazać tylko jedną rzecz moim…
„Pewnego razu… w Hollywood” – czy ten scenariusz działa?
Od tygodnia w polskich kinach króluje „Pewnego razu… w Hollywood”. I słowo króluje nie jest w tym przypadku żadną hiperbolą. Według informacji od dystrybutora w pierwszy weekend (i na pokazach przedpremierowych) nowy film Quentina Tarantino obejrzało 286 798 widzów. To więcej niż, w analogicznym okresie, dwie jego poprzednie produkcje razem wzięte. Każdy nowy film twórcy…